Putin na pasku żydowskiej banksterki

„Co trzeci dłużnik nie może wyjechać poza granice Federacji Rosyjskiej — podała Federalna Służba Komornicza. Według danych na 1 września ten zakaz dotyczy 1,3 mln dłużników. Większość decyzji ograniczających wyjazd za granicę wydano w Kraju Krasnodarskim, Moskwie, Baszkirii, Tatarstanie i obwodzie moskiewskim.

Z dłużników ściąga się dochody oraz zajmuje majątek, ale tylko co czwarta osoba zadłużona w banku posiada zabezpieczenie swoich długów. Przez 8 miesięcy 2018 roku komornicy odzyskali 85,9 mld rubli. Czyli o 5,4 mld więcej niż w analogicznym okresie w 2017 roku” – pisze sputnik.

To jest właśnie Rosja i jego putinowska wielebność.

Ma największe możliwości wprowadzenia własnego pieniądza i finansowania gospodarki poprzez emisję pieniądza.

Te możliwości to silna armia, która może uchronić kraj przed napadem USA, zarządzanym przez żydowskich bankierów.

A co robi Putin?

Pozwala na wprowadzenie prawa, którego nie ma chyba nigdzie na świecie.

Z jednej strony Chiny wdrażają program punktów lojalnościowych wobec partii komunistycznej, czyli system NWO, z drugiej strony Putin pozwala na szelmowskie działanie żydowskiego bankiera.

1,3 mln dłużników nie może wyjechać za granicę, ponieważ ma dług bankowy. Nie dość, że nie mogą wyjechać, to jeszcze zajmują dłużnikom majątek.

To jest bandytyzm. 

Nawet za PRL-u tak nie było w Polsce. Paszport dostawali tylko nieliczni, ale nie z powodu długów bankowych.

Wstyd dla Putina. Jest kiepskim zarządcą swojego kraju, nie dba o rodaków. 

Co powinien zrobić Putin, mając wojsko, służby i moc polityczną na świecie?

Zapraszam na bardzo dobry artykuł pani Izy Litwin z jestesmyzmiana.pl

…

Latem 1974 roku pan „NN” zwołał do Bazylei szefów największych banków centralnych.

Na spotkaniu podjęto decyzję o tym, jak funkcjonować ma światowy system finansowy po likwidacji parytetu złota. Kolejne zmiany w składzie uprzywilejowanych banków centralnych doprowadziły do sytuacji obecnej, która w ujęciu popularnym wygląda następująco:

Pięć banków centralnych uzyskało dostęp (ograniczony jedynie przez pana „NN”) do drukarek (emisji pieniądza papierowego i elektronicznego).

Są to banki centralne krajów posiadających następujące waluty: dolar amerykański, euro, juan chiński, funt brytyjski i jen japoński. Waluty te tworzą tzw. koszyk walut. Dodatkowo, uprawnienia do drukowania uzyskał bank centralny Szwajcarii.

Pozostałe państwa, które chcą korzystać z dobrodziejstw wymiany walutowej, tzn. uczestniczyć w globalnym rynku, muszą zgodzić się na wymienialność. Oznacza to obowiązek posiadania przez banki centralne tych krajów rezerw walutowych.

Obecnie złoty nie jest pieniądzem suwerennym. Naszych dążeń do odzyskania suwerenności złotego nie można zrealizować, dopóki obecny system finansowy trwał będzie w niezmienionym kształcie.

Od 2008 roku drukarki pracują bezustannie, realizując politykę tzw. luzowania monetarnego. Na rynkach finansowych pojawił się nowy pieniądz. FED zwiększył ilość pieniądza rezerwowego pięciokrotnie i skupił od banków komercyjnych aktywa o wartości ok. 3 bilionów dolarów.

EBC nie pozostał w tyle i zwiększył swoje rezerwy dwuipółkrotnie. Cały ten pieniądz trafił na rynki finansowe. Jak wiemy, transfer pieniądza z rynków finansowych na rynki realnej gospodarki może być prawie natychmiastowy.

W tej chwili rekiny finansowe szukają możliwości zamiany tych nadmiernych środków na majątek realny.

Jest zatem zrozumiałe, że przed siłą tego kapitału żadna gospodarka nie potrafi się skutecznie bronić.

Niemożliwe stało się konkurowanie z podmiotami mającymi nieograniczony dostęp do środków finansowych.

Stabilność finansowa państw spoza wielkiej szóstki jest bardzo krucha. Kraje te narażone są na ataki spekulacyjne, mogące wywołać drastyczne uszczuplenie rezerw walutowych i gwałtowną zmianę kursu własnych walut.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy zasilany jest ze składek „drukarzy”. Ten nowy pieniądz jest pożyczany na procent przede wszystkim krajom rozwijającym się. Skutki tych rujnujących pożyczek są powszechnie znane.

Czy jesteśmy w sytuacji bez wyjścia?

Oczywiście, nie.

Mamy trzy wyjścia: dwa pierwsze – bezkonfliktowe, a trzecie – rodzące określone reperkusje. Pierwszym bezkonfliktowym rozwiązaniem jest wprowadzenie pieniądza równoległego (https://jestesmyzmiana.pl/wp-content/uploads/2018/04/Pieni%C4%85dz-r%C3%B3wnoleg%C5%82y-1.pdf).

Drugim byłoby wykorzystanie projektu amerykańskiego ekonomisty – prof. Ruginy, zgłoszonego polskim władzom w 1990 roku. Projekt przewidywał emisję złotego w oparciu o zasoby srebra. Może być on zrealizowany tylko w sytuacji zaniechania pomysłu o sprzedaży naszych zasobów miedzi i srebra, tzn. KGHM.

Trzecim rozwiązaniem byłoby nierespektowanie istniejących reguł. Oznacza to wyemitowanie takiej ilości PLN, która zaspokajałaby potrzeby polskiej gospodarki, określone rozmiarem tzw. głodu monetarnego. Ten buntowniczy krok mógłby zachęcić innych, by poszli w nasze ślady, co wymusi zmiany w funkcjonowaniu światowego systemu finansowego.

W opisanej sytuacji reakcją rynków finansowych byłby przede wszystkim gwałtowny spadek kursu złotego.

Jeśli w kraju największego „drukarza” ludzie wciąż sypiają pod mostem, to tzw. suwerenny pieniądz nie jest ostatecznym rozwiązaniem. Prawdziwe rozwiązanie powinno przebiegać na drodze likwidacji odsetka, w następstwie – likwidacji pieniądza dłużnego, a w ostateczności – likwidacji rynków finansowych. 

Ostatnim etapem powinno być pozbawienie pana „NN” funkcji nadzorcy.

P.S. „NN” jest skrótem od słów „Nazwisko Nieznane”.

…

Co powinien zrobić Putin?

Polska nie ma takich możliwości, ale Rosja, jak najbardziej.

Putin powinien wdrożyć drugą, narodową walutę i zakazać drukowania pieniędzy przez banki komercyjne w postaci kredytu.

To rząd, państwo może drukować walutę i przeznaczać na pożyczki.

Dzisiaj robią to banki komercyjne, działające na licencji żydowskiego bankiera.

Drukują pieniądze i pożyczają je w postaci kredytu. Są bardzo drogie, nawet przy procencie 4.

Jakim prawem bankierzy, co roku naliczają odsetki?

Opłata od pożyczki powinna być naliczona tylko jeden raz i może to uczynić tylko jeden podmiot: państwo, a nie prywatna instytucja.

Czy pan Putin tego nie rozumie?

Dlaczego ulega żydowskiemu bankierowi?

RobertBrzoza.pl – Polski Portal Informacyjny

Link: „Vladimir Putin – Caricature” (CC BY 2.0) by DonkeyHotey