Zamknięte Strefy: Islamiści przejmują Niemcy

Niemcy islam

Niemcy rozkładane są na łopatki. To jest cel międzynarodowej finansjery. Zniszczyć od wewnątrz dwa najbardziej wpływowe kraje Unii Europejskiej: Niemcy i Francję. Dla bankierów kraje te stały się niebezpieczne, ponieważ urosły w siłę, dyrygują molochem unijnym i mogą dążyć do niezależności.

Islamiści podzielą Niemcy

Wysłanie milionowej armii islamistów ma na celu rozwarstwienie społeczeństwa, podzielenie go na mniejsze grupki. Merkel nie jest w stanie siać destrukcji, kiedy obywatele w sondażach są przeciwnikami polityki rządu. Ale, kiedy do sondaży dodamy opinię emigrantów, to relacja zmieni się diametralnie.

Z jednej strony, rolą islamistów jest zmniejszenie siły rażenia Niemców, osłabienia ich, pokazania kto tu rządzi, z drugiej strony, napływ emigrantów ma pomóc rządowi wdrażać dyrektywy zza oceanu, prosto z biur międzynarodowych bankierów. To oni kierują chaosem europejskim, to oni walczą z całym światem o utrzymanie własnego systemu finansowo-kredytowego.

Zamknięte dzielnice w Niemczech

Walka toczy się na wielu frontach. Jednym z nich jest islamizacja Europy. W Niemczech na wzór Francji powstają dzielnice rządzone przez islamistów. Są to zamknięte strefy, do których policja ma możliwość wejścia tylko w znacznej sile.

To jest dramat niemiecki.

Jeżeli rząd natychmiast nie rozwiąże tego problemu, to islamiści spokojnie, sukcesywnie będą zdobywać wybrane dzielnice, miasta, politykę, aż w końcu dostaną się do rządu.

Taki jest plan zdobycia od środka Francji i Niemiec. We Francji etap ten jest na mocno zaawansowanym poziomie. W Niemczech, właśnie się rozpoczął. Sprzeciwia się temu tylko lokalna społeczność.

Merkel ani Hollande nie reagują na islamizację ich krajów.

Precyzyjnie wypełniają polecenia od międzynarodowego bankiera.

Kto przerwie ten koszmar Europy?

Jest jeszcze czas na to. Kiedy islamiści zaczną zakładać partie polityczne, będzie już za późno. Demokracja zaprowadzi ich do parlamentów i w konsekwencji do rządów wielu krajów. To jest realne i bardzo niebezpieczne zagrożenie. W krótkim czasie dostaną we władanie nowoczesne armie Niemiec i Francji.

Nie potrzebujemy kolejnych Hitlerów. Niestety, ale do takiej przyszłości prowadzą nas rządy Niemiec i Francji. Do kolejnej, potwornej wojny światowej lub do przyjęcia Islamu: w każdym kraju, w każdym mieście, w każdej rodzinie.

Kraje, które są temu przeciwne zostaną poczęstowane atakiem zbrojnym niemieckiego i francuskiego islamu.

[jwplayer player=”1″ mediaid=”1979″]

. . ekonomia Robert Brzoza

Formularz z NeTeS



Photo credit: Free Grunge Textures – www.freestock.ca via Foter.com / CC BY

5 Responses to “Zamknięte Strefy: Islamiści przejmują Niemcy”

  • Slaw on 6 stycznia 2016

    Hitler to się w grobie przewraca

  • PFTF on 6 stycznia 2016

    Nie mogę się zgodzić co do kwestii armii. Gdyby islamiści przejęli władzę w tych krajach armiepodniosła by bunt. Walki wygrali by zapewne europejczycy że względu na przewagę liczebną, doświadczenie wojskowych i technologię. Zapewne zachodnią Europa pogrążyła by się w ruinie oraz cofnęła w rozwoju. Dla Polski nie przyniosło by to nic dobrego. Nastroje zachodu byłyby zapewne bojowe i skrajnie nacjonalistycznem. To mogłoby doprowadzić do wojny między państwami europejskimi i usilnym szukaniu winnych za wybuch konfliktu na bliskim wschodzie jakmi w Europie. W konsekwencji Europa mógłby stać się niezależną i suwerenną. Moim zadaniem scenariusz w tym artykule jest nie realny właśnie że względu na patriotyzm panujący w wojsku.

  • Robert on 7 stycznia 2016

    Jaki bunt?
    Jeżeli islamiści przejmują rządy i prezydenta, to o jakim buncie mówimy.
    Moment zlikwidowaliby generałów odpowiedzialnych za bunt.

    Również weź pod uwagę, że proces dochodzenia do władzy islamistów to nie miesiące tylko lata.
    Przez ten czas propaganda znajdzie sposób na przekonanie części społeczeństwa.
    Weź pod uwagę fakt, że jest to scenariusz hipotetyczny, ale tylko głupiec w analizie geopolitycznej, nie bierze pod uwagę takich możliwości.

  • Malgorzata on 8 czerwca 2016

    Swiat zmierza do unicestwienia.Agenda 21 pod przykrywka bankierow zmierza do tego malymi krokami.Boje sie,ze to stanie sie realne jezeli ludzie nie zaczna realnie podchodzic do tego .Jezeli chodzi o Europe -szczegolnie Francja i Niemcy to niestety prawda jest okrotna ale oni juz sa zalatwieni.Merkel nie ma nic do gadania ona jest tylko pionkiem w tej grze.Ps.Dziwi mnie tylko jedno.Gro ludzi zdaje sobie sprawe z tego co moe nastapic ale generalnie nie maja szans na to aby to zmienic albo moze inaczej unicestwic.Wynika z tego ,ze za tym aby to rozpieprzyc stoja wielkie szychy

  • multikultilover on 25 stycznia 2017

    ej a ja lubię wyznawców innych religii, szczególnie muzułmanów. Mam wielu kolegów wyznających islam i są super, nie znam innych tak pracowitych i pokojowo nastawionych ludzi :* <3 pozdrawiam cieplutko kotki :*

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *