Co za chory i śmierdzacy trupią zgnilizną system finansowy!
Kierat zaczyna się kręcić coraz szybciej i szybciej, o czym nikt z was nawet nie pomyśli.
Pieniądz-dług, musi być każdego roku kreowany w coraz większej kwocie, żeby pokryć dług ORAZ procent, jaki od niego się im „należy”.
W tym opartym na długu systemie, nasze pieniądze są długiem.
Każda złotówka, jaka wchodzi w obieg jest wykreowana przez banki. Odsetki od kredytów nie mają pokrycia w pieniądzach bankowych, dlatego na ich spłatę potrzebny jest kolejny kredyt.
Ten proceder działa już wiele lat i będzie działał tak długo, jak długo ludzie są dostatecznie młodzi i dostatecznie otumanieni narzucanymi im przez massowe media wzorcami kultirowymi i zachowaniami konsumenckimi… żeby pędzić i kupować, coraz szybciej i szybciej i szybciej.
System ma coraz większy apetyt na nowe kredyty i że oni ludzie, nie są już w stanie za tym apetytem… nadążyć.
TO summa summarum doprowadza do końca tzw. epoki konsumeryzmu, który powoduje spowolnienie wzrostu produkcji, gospodarki i potrzeb na nowe kredyty i nowe długi.
To pozostawia w grze ostatniego z wydających pieniądze, czyli rządy, jako karmicieli systemu!
Jeśli ludzie przestają wydawać pieniądze, ich państwo – rząd wydaje je za nich, w ich imieniu i na ich własną odpowiedzialność!
A bankierzy uwielbiają zadłużone państwa, bo mogą użyć siły do wymuszenia spłat długów i przejąć wydawałoby się nienaruszalne dobra ogólnonarodowe, jakie znajdują się pod zarządem państw i ich rządów!
TO i tylko TO jest długoterminowym celem gry bankierów!
Owszem, uwielbiają swoje miliardy wypłacanych bonusów, piękne pałacyki, ich rezydencje w najlepszych dzielnicach świata… ale oprócz tego, najbardziej kręci ich władza nad narodami!
Co za chory i śmierdzący trupią zgnilizną system finansowy!
W taki sposób, bankierzy posiedli ziemię i… resztę… kredytem.
Już wiemy, że dług jest pieniądzem i że nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, żeby spłacić i sumę kredytu i procenty. Gdybyśmy spłacili cały dług na świecie, to nie pozostałoby żadnych pieniędzy i dalej mielibyśmy niespłacone odsetki za te długi!
Kluczem do kontroli bankierskiej jest prosty fakt: pod kredyty hipoteczne jest zastaw. Te realne fizycznie istniejące zastawy: ziemia, domy, ruchomości i nieruchomości. Są narzędziem realnej kontroli.
I CO?? Jak się wam podoba? To przejęcie Świata i reszty??? Przez kilku wybranych????
Plan w sumie jest prosty, należy wyposażyć swoich wiernych parobków we właściwe narzędzia: system ułamkowej bankowości, kreacje pieniądza, zakaz druku własnych pieniędzy, lichwę i prywatny system banków centralnych.
Ty też możesz być ich parobkiem:-) – są nimi wybrani w procesie tzw. oszukańczej „demokratycznej elekcji”, legalni przedstawiciele:-)) posły, senatory, ministry.
Na początku, jak handlarz narkotyków, dasz społeczeństwu to, co niekoniecznie potrzebuje. Namówić ich na jakieś niepotrzebne wydatki, dla zaspokojenia zachcianek, a kiedy już popadną w długi, co naprawdę bardzo łatwe przy tej ilości kart kredytowych, to należy wywołać nałóg: kup dziś – płać jutro…
Wkrótce nie będą nawet myśleć, co to jest prawdziwy majątek, co to jest oszczędność, będą uzależnieni! Będą niewolnikami!
To, co kiedyś było ich prawdziwym majątkiem, staje się majątkiem z doczepionym długiem. Wtedy bankierzy mogą przejąć je na własność!
Wystarczy wywołać kryzys. Wtedy tracisz pracę i dom z hipoteką i inne nieruchomości.
Potem użyją rządów, jako gwaranta pożyczek pod pieniądze publiczne.
W ten sposób wywołują kryzys, zarabiają krocie i zadłużają jeszcze bardziej.
Prościutkie – socjalizm dla bogatych, kapitalizm dla biedaków.
Następny krok, to jeszcze mocniej ścisnąć rynek, żeby spowodować masową niewypłacalność.
Bardzo łatwa sprawa po przeprowadzonym kryzysie.
Ostatni przykład, to 2008 rok.
Słyszeliście o milionach domów w szarych inwentarzach banków?
Najmocniej ostrzygli Amerykanów.
Całe dzielnice są opuszczone, domy bankowe, okna zabite dechami.
Czy wiecie ile jeszcze ludzi ma stracić domy. Oni nie mają o tym zielonego pojęcia!
Teraz kolej wycisnąć fundusze publiczne za pomocą wybranych przez was samych złodziei-polityków dla pokrycia”strat” bankierów!
Zwiększyć naciski tak, żeby rządy państw ogłosiły niewypłacalność i wtedy można użyć swoje skumulowane kapitały, do wykupu zadłużonych państw w czasie superinflacyjnego upadku gospodarek.
Niedawny przykład Grecji.
Kiedy już wszystko, co cenne znajdzie się pod kontrolą bankierów, ONI- jako zbawcy- wprowadzą nowy monetarny system używając tych assetów, jakie właśnie posiedli – tzn. ukradli wam, jako nowy zastaw.
I znowu skreują nowy dług w nowym pieniądzu, kreując nowy system bankierski, który znowu zawali się… tyle, że pokolenie później….
To jest Wasza – Nasza przyszłość!
Poza pomocą Bożą, nie ma żadnej innej możliwości zatrzymania tego na poziomie narodowym. Nie ma też żadnej innej możliwości na poziomie globalnym.
To jest jak sami widzicie matematyczny model grabienia narodów poprzez upadek i katastrofy gospodarcze, zaplanowane, wyliczone od początku do końca i od początku do końca kontrolowane… niestety nie przez nikogo z nas.
Nie robiąc nic możemy tylko przez zrozumienie tego paradygmatu przygotować się na to mentalnie, psychicznie, fizycznie i finansowo, ale zapobiec temu biernie nie możemy.
Siła w tym przypadku, niekoniecznie jest w naszych rękach.
Najlepszą ochronę jest trzymanie się z dala od kredytów. Jednak i ta przezorność nie obroni wszystkie narody.
Tam, gdzie nie działają kredyty, są wojny i pełna destrukcja.
Tam, gdzie nie ma wojen są kredyty i destrukcja w białych rękawiczkach.
Roman Kafel
źródło: polishclub.org
Korekta i edycja – Robert Brzoza
Link: Envanto Elements
3 Responses to “Co za chory i śmierdzacy trupią zgnilizną system finansowy!”
AdamFe on 18 grudnia 2017
Jest jeszcze Bank Gospodarstwa Krajowego.
Mozliwe, że są jeszcze jakieś pochodne instytucje, które mogą drukować.
Na co komercyjne banki miałyby wydawać tyle pieniędzy?
Czy one coś budują?
One nie muszą nic dodrukowywać.
Bank przy sporych różnicach między oprocentowaniem kredytu a oprocentowaniem depozytu nie musi kompletnie nic drukować.
Zarobisz fortunę, ceny powinny spaść. A jakoś nie widać, żeby ceny spadały.
Najprawdopodobniej jest tak, że drukują tylko rządy.
Robert on 18 grudnia 2017
AdamFe
Emitować czyli drukować pieniądze może tylko bank emisyjny.
takim bankiem w Polsce jest NBP.
Bank komercyjny nie musi mieć takiego narzędzia jak druk.
Ma coś lepszego: kreacje pieniądza czyli tworzenie kredytu.
Kredyt to druk pieniądza.
aser on 21 stycznia 2018
Polecam to przeczytać.
https://rgrunholz.wordpress.com/2017/12/30/wlasciciele-tego-swiata-cz-1/