Ukraina drukuje pieniądze
No i stało się.
Ukraina została wezwana przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy do… zaprzestania druku własnych pieniędzy.
Oficjalny komunikat brzmi:
„Jesteśmy poważnie zaniepokojeni dodrukiem pieniędzy przez Bank Centralny, gdyż jest to niezgodne z wymogami rynku. Krok ten nie tylko wywołuje inflację w kraju, ale również podważa współpracę handlową pomiędzy Ukrainą a UE.”
Rozpracujmy ten komunikat.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) jest przestępczą organizacją finansjery. Wyraz „przestępczą” nie jest przesadnie użyty. Jest to organizacja powołana do niszczenia gospodarek świata. Mamy wiele dowodów wskazujących na takie działania.
Polecam artykuły, w których opisałem ich dwulicowość:
- Niszczenie państw wg. Stiglitza
- Jak kartele okradają państwa ?
- Uciekajcie Ukraińcy, chcą wasz zniszczyć !
Na czym polega działalność przestępcza MFW ?
Wszelkie instytucje finansjery zabraniają krajom Unii Europejskiej, jak i większości krajów na świecie drukowania własnych pieniędzy, celem uzupełnienia ich braku w gospodarce. O druku pieniądza pisałem wiele razy. W rękach zdrajców i nieudaczników może doprowadzić do katastrofy gospodarczej, w rękach patriotów i fachowców ekonomicznych może wyprowadzić gospodarkę na wyżyny.
Więcej w tym dziale – „Narodowa Instytucja Druku Pieniądza i Inwestycji”
Najlepsze jest to, że MFW ma własną walutę „SDR-y” i sam do woli drukuje, a tego samego zabrania Ukraińcom. To jest plucie w twarz każdego Ukraińca przez ważniaków z MFW. Oczywistym faktem jest potęga druku. Gdyby Ukraina mądrze drukowała własną walutę, to nie potrzebowałaby kredytów z MFW. Wtedy cały plan zniewolenia Ukrainy ległby w gruzach. MFW za kredyty żąda cięcia kosztów, zmniejszenia wydatków, dewaluacji waluty, czyli totalnej ruiny gospodarki. Jest to recepta na wykupienie majątku kraju po przysłowiowej złotówce.
Obłuda MFW jest niesłychana. Mimo coraz większej wiedzy społecznej i politycznej kompletnie nie zmieniają metod niszczenia gospodarek. Jest to typowy chilijski mechanizm wprowadzony przez Miltona Friedmana. Tym mechanizmem zniszczyli i ograbili Polską gospodarkę.
Wiktor Orban po przejęciu władzy bardzo szybko spłacił kredyt z MFW i zamknął oddział tej instytucji.
Do tej pory wiele razy krytykowałem marionetkowy rząd na Ukrainie. Tym razem należy im się pochwała. Mimo bezdyskusyjnego zakazu druku pieniądza, oni sprzeciwili się i finansowali własne wydatki. Oczywiście nie wiem, czy drukiem na Ukrainie zarządzają głupcy czy fachowcy, ale sprzeciw finansjerze jest godny pochwały.
Co ciekawe, rząd ukraiński jest mądrzejszy od rządu tuskowskiego. Podczas słynnej rozmowy Sienkiewicz – Belka, ten pierwszy pan nie wiedział, co to jest druk pieniądza.
Jak się zakończy odwaga Ukraińców ?
Dostaną mocno po łapach i wezmą kolejne transze kredytów z MFW. Jeżeli okaże się jednak, że w rządzie są patrioci, którzy rozumieją rozkradanie gospodarki przez zachód, to będzie kolejny przewrót i wybór nowych władz.
Rewolucja kosztowała za dużo czasu i pieniędzy, aby jacyś patrioci przekreślili plany zachodu.
źródło: marucha.wordpress.com
P.S. Zabezpiecz się przed bankructwem firmy. Chcesz otrzymywać aktualne informacje o systemie bankowym, polityce, gospodarce i finansach światowych ? Zaglądnij tutaj: „Monitorowanie Rynków”.
2 Responses to “Ukraina drukuje pieniądze”
marcjan on 19 września 2014
Cosmi sie wydaje, ze Ukraincy nie wytrzymaja naciskow ze strony MFW. Fakt, ze drukuja pieniadze wynika bardziej z trudnej sytuacji gospodarczej niz z nieposluszenstwa. Ukraincy w tej chwili musza po prostu jakos finansowac swe wydatki. Za jakis czas jak sytuacja sie bardziej ustabilizuje rzad ukrainski bedzie wykonywal polecenia MFW. Nie widze w obecnym rzadzie ludzi zdeterminowanych jak Orban by przeciwstawic sie miedzynarodowej finansjerze. Raczej rzad ukrainski bedzie dazyl do integracji europejskiej i co za tym idzie bedzie sie uzaleznial i caly kraj od tych finansowych przestepcow.
ala wilk on 16 października 2014
Orban wcale się nie przeciwstawił międzynarodowej finansjerze. On tylko pokrzykuje, żeby wygrać wybory. Nie wyrzucił z Węgier zachodnich korporacji – 77% eksportu Węgier idzie do UE i USA. Nie rozlicza się w handlu zagranicznym w rublach – a więc nic nie zrobił tak naprawdę poza gadaniem. Inna sprawa, że gdyby Orban odciął Węgry od rynków UE to pewnie miałby Majdan w Budapeszcie.