Antoni Macierewicz musi zostać wyautowany
Antoni Macierewicz w swojej strategii nieobliczalności, mocno się zagalopował.
Nie chodzi tutaj o pana Misiewicza. Dziwne ciągoty do młodych chłopaków są niebezpieczeństwem złamania wizerunku partii PiS.
Już widać, że Jarosław Kaczyński uderzył mocno w stół i prawdopodobnie Misiewicz trafi tam skąd przyszedł czyli do poprzedniej pracy… farmaceuty.
Chociaż i te doniesienia medialne nie są prawdziwe, ponieważ: „Naczelna Izba Aptekarska informuje, że p. Bartłomiej Misiewicz nie jest ani aptekarzem, ani farmaceutą” – Link.
Swoją drogą pan Macierewicz łamie dobre zasady uczciwości, załatwiając swojemu pupilowi pracę jako pełnomocnik zarządu państwowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej ds. komunikacji w spółce. Z pensją prawdopodobnie około 50 tys złotych.
Przyznam, dziwna dbałość o młodzież…
Macierewicz, amerykański niewolnik…?
Za duża uległość Amerykanom powoduje zaślepienie pana Macierewicza w swojej racjonalności. Pała wyraźną niechęcią do Rosjan. To wiemy. W pewnym sensie sami sobie na to zasłużyli, organizując w sposób bandycki śledztwo smoleńskie.
Jednak nie o Rosjan tu chodzi. Teraz obrócił się w drugą stronę i blokuje chińskie inwestycje w Polsce.
Jedwabny szlak jest potężną inwestycją i strategiczną i polityczną. Wymierzoną przeciwko Amerykanom, a raczej zabezpieczającą przyszły handel chiński na świecie.
Do tej pory główny szlak handlowy prowadzi przez wody, które kontroluje flota amerykańska. Wystarczy, że w wyniku wojny, potyczki, sankcji, Amerykanie zablokują wody morskie, to Chiny stracą dostęp do wielu towarów w tym ropy.
Spowoduje to recesje w ich gospodarce.
Jedwabny szlak czyli droga głównie kolejowa jest rozwiązaniem przyszłych problemów.
Widzimy, że Donald Trump jest nieobliczalny. Spuszcza bomby na Irak, Afganistan.
Kto następny?
Chińczycy zaproponowali nam inwestycje
Wybudowanie w Łodzi centrum przeładunkowego, centrum Europy było głównym zamierzeniem Chin.
Pan Macierewicz nie zgodził się na to, ponieważ według niego jest to niemiecko-rosyjsko-chińskie porozumienie, mające na celu: wyeliminowanie z obszaru eurazjatyckiego wpływów Stanów Zjednoczonych oraz zlikwidowanie niepodległego bytu Polski.
Oczywiście, że Jedwabny szlak jest chiński z zapleczem rosyjskim. Jednak nie można wpadać w przesadę i likwidować biznes tylko dlatego, że przebiega przez terytorium rosyjskie.
Jeżeli tak będziemy podchodzić do biznesu, to PiS musi wyrzucić wszystkie firmy niemieckie z naszego rynku, ponieważ zagrażają interesom Polski.
Przyznaj, że to jest totalny absurd.
Należy odróżnić przykładowo rynek medialny w około 80-90% przejętych przez Niemców, a setki niemieckich firm, które inwestują w Polsce bez podtekstu politycznego.
Tak samo jest z inwestycjami chińskimi.
Najciekawsze jest to, że pierwszy skład wyruszył do Chin z… Wielkiej Brytanii.
Zachodzi pytanie, dlaczego nie z Polski?
Dlaczego Brytyjczycy robią strategiczne biznesy, które mogą zaważyć na lata w strukturę handlu światowego, a Polska nie może, bo jakiś Macierewicz blokuje Chińczyków?
Czy Macierewicz działa sam?
To jest kluczowe pytanie: czy pan Macierewicz podejmuje samodzielne decyzje, czy są one akceptowane przez cały rząd i Jarosława Kaczyńskiego?
Gdyby sam działał, to należy natychmiast usunąć go z rządu.
Jest dużą rybą w partii PiS. Jako wiceprzewodniczący ma swój twardy smoleński i Gazety Polskiej elektorat. Jednak prawdopodobnego zderzenia z Jarosławem Kaczyńskim nie przetrwa.
Gorsza sytuacja jest, kiedy decyzje o blokowaniu chińskich inwestycji na rzecz Amerykanów popiera rząd i cały zarząd PiS.
W takim przypadku mówimy o zdradzie polskich interesów.
Z Amerykanami musimy współpracować. To obecnie panujące mocarstwo i na krótką metę bardzo nam potrzebne. Nasze interesy są zbieżne.
Amerykanie chcą osłabić związek małżeński: niemiecko-rosyjski. To bardzo dobra strategia dla nas, eliminująca lub ograniczająca destrukcyjny wpływ tych państw na nasz byt nie tylko polityczny.
Jednak kiedy mamy biznes do zrobienia, kiedy ważą się losy prymusa handlowego w naszej części Europy, należy to wykorzystać, a wszystkich psujów wyautować.
RobertBrzoza.pl – Polski Portal Informacyjny
Link: By ppor Robert Suchy (Ministerstwo Obrony Narodowej) [Attribution], via Wikimedia Commons
9 Responses to “Antoni Macierewicz musi zostać wyautowany”
Mariusz on 17 kwietnia 2017
Panie Robercie dziwi mnie fakt takiego skrętu w lewo a niby czym moglibyśmy handlować z Chinami ,po za tym Chinom nie chodzi w jedwabnym szlaku o handel lecz o szybki transport swojej milionowej armii bez zagrożeń ,Na morzu bez wątpienia dominują amerykanie . Uważam że import chińskiej tandety często nie spełniających żadnych norm jest przyczyną upadku lub złej kondycji polskich przedsiębiorstw. Trzeba spojrzeć w szerszym kontekście z towarem można również importować swoją doktrynę a doktryną Chin jest komunizm i w pierwszym szeregu zagrożeń cywilizowanego świata
Robert on 17 kwietnia 2017
Mariusz,
nie ma żadnego skrętu ani w lewo, ani w prawo.
Każdemu chodzi o militaria i USA i Rosji i Chinom i Niemcom itd.
Według Pana toku myślenia powinniśmy się zamknąć jak Korea północna, bo każdy chce wprowadzić do Polski armię?
Na takie działania jest tylko jedno wyjście: szybka budowa własnej armii.
Na pewno tym wyjściem nie jest blokowanie jednego z najważniejszych biznesów Europy i świata.
Proszę się obudzić i spojrzeć dookoła:chińskie produkty są w Polsce od dekad, tego Pan nie zmieni, a jest możliwość wysyłania naszych produktów.
wr on 17 kwietnia 2017
Macierewicz myśli jeszcze starymi sojuszami i zasadami. Nawet Amerykanie handlują z Chinami, ich najwięksi sojusznicy – Brytyjczycy też handlują z Chinami. Każdy handluje z Chinami. Ale Polska nie może, bo ma być pieskiem Ameryki i jak Ameryka powiedziała żeby nie handlować to my nie będziemy tego robić. Pytanie dla kogo pracuje Macierewicz – Polski czy USA? Zaczynam mieć coraz więcej wątpliwości co do jego intencji. Czy on przypadkiem kosztem Polski nie realizuje interesów amerykańskich na polskiej ziemi? Jego wrogi stosunek do Rosji i ciągłe oskarżenia o spowodowanie zamachu w Smoleńsku, bez przedstawienia konkretnych dowodów też jest podejrzane. Przecież niema dowodów , że zamach – nawet jeśli był – spowodowali Rosjanie. Mogli to równie dobrze zrobić Polacy, Niemcy, czy Amerykanie. Rosjanie tylko z jakichś względów nie chcą oddać wraku samolotu. Ale w świetle ich prawa nie muszą tego robić. To nie jest dowód na zamach.
qrdeblade on 17 kwietnia 2017
Już w fatalny sposób pozbyliśmy się przemysłu, sprzedając wszystko co było dosłownie na pniu własnej durnoty i to dosłownie za ułamki prawdziwej wartości. Jeżeli teraz wpuścimy do serca Polski tani towar, ba stworzymy powtarzalną drogę dla tego towaru wyprowadzonego do Chin celowo globalnego przemysłu, to kolejny raz z własnej durnoty zabijemy te resztkę przedsiębiorstw i chęci ich yworzenia, która nam jeszcze została. Upadek niemieckich firm, to z automatu degrengolada polskich zakładów i montowni w Polsce. My musimy nauczyć się współpracować z sąsiedzkimi spółkami z o.o. BRD i FR na zasadzie niezawisłej, korzystnej dla wszystkich współpracy i od nowa, szybko budować nowoczesny przemysł, a nie być przeładunkowym bazarkiem taniego towaru z Chin, bo nie tylko pogrążymy Europę w maraźmie i biedzie, ale sami staniemy się nikomu nie potrzebnymi biedakami.
Macierewicz niszczy dotychczasowe struktury władzy i to naturalnie czyni widoczny chaos, ale czy wolelibyście powtórkę z Mirosławca, Warszawy, Smoleńska? Gdzie przepraszam macie ROZUM? jjeśli chcecie coś mieć, a nie potraficie sobie wyprodukować, KIM BĘDZIECIE? Za co i gdzie będziecie pracować, żeby te tanie, chińskie towary kupować jak w koło będzie recesja i tumiwisizm ?
Robert on 17 kwietnia 2017
qrdeblade,
powinieneś dostrzec rzeczywistość.
Jest globalizm i otwarte granice, towary chińskie są od dekad w Polsce.
Nie rozumie, jak Jedwabny szlak zabije polskie przedsiębiorstwa?
Możesz to wyjaśnić?
Jameson on 19 kwietnia 2017
Zgadzam się z qrdeblade.
Zastanówmy się co za interes byśmy z tego mieli ? Kraj pełen magazynów aby Chińczycy mogli sprzedawać swoje produkty w Europie ?
To by dobiło Polskie przedsiębiorstwa, ponieważ chińskie produkty są tańsze w produkcji i zaoferowali by niższą cenę.
A jak ja widzę patriotyzm Polaków w kupowaniu polskich produktów i liczenie każdej wydanej złotówki to byłby to dla nas strzał w stopę.
Wydaję mi się, że nie przeanalizował Pan dokładnie negatywnych skutków Jedwabnego Szlaku.
Jeżeli ktoś pyta jakie interesy powinniśmy wspierać, to oczywiste jest, że POLSKIE. W dalszej kolejności są Niemcy, Chiny , Rosja itd. Oczywiście wszystko należy załatwiać dyplomatycznie, bez emocji.
Rosjanie niech się nie dziwią, że Polski rząd tak się do nich zachowuje skoro śledztwo Smoleńskie przeprowadzono w bandycki sposób. W każdej katastrofie PODSTAWĄ badania przyczyn jest złożenie wraku w całość ,kawałek po kawałku. Mija 7 lat a on nadal tam leży. Co mają Rosjanie do ukrycia ?
Rosjanie sami są sobie winni. To nie była katastrofa wycieczki szkolnej tylko zginęli w niej prezydent i najwyższe osoby w Polsce.
Robert on 19 kwietnia 2017
Jameson,
trochę spóźniłeś się z blokowanie chińskich czy jakichkolwiek innych produktów.
To klient wybiera, jaki towar chce kupić.
Polska już jest zalana od dekad chińskimi produktami, a Łódź miałaby być przeładunkiem na całą Europę.
Nie my to będziemy robić, to ktoś inny przejmie pałeczkę, takie są prawidła gry.
Mylisz globalizm i swobodny przepływ kapitału z robieniem biznesów.
Jameson on 19 kwietnia 2017
Panie Robercie,
Z takim podejściem pogrąży się nasz kraj całkowicie. To Polska jest obecnie „Chinami Europy” a nie Chiny mają zrobić z Polski swój HUB do przerzucania swoich towarów.
Ja już się dawno obudziłem i jestem przeciwnikiem towarów marnej jakości. Niestety ale 90% ludzi kupuje tanią tandetę.
W dobie globalizacji musimy stworzyć silne Państwo Polskie oparte o nowoczesne technologie, własny przemysł i konkurencyjne koszty pracy. Chiny są dla nas zagrożeniem, a nie szansą.
I bardzo dobrze, że PiS nie realizuje polityki wspierania Chińskich ambicji dominacji gospodarczej na Świecie. Podobnie jak Trump tego nie robi.
Robert on 19 kwietnia 2017
Jameson,
przykro mi ale Polska nie jest Chinami Europy i długo nie będzie.
Mogła pójść tym torem po 1990 roku, ale wtedy ze wszystkich stron, rozkradli nas, wyprzedali za 10-15% wartości.
To co Pan pisze to są takie ładne hasełka.
Wykrzyczmy je i rozejdźmy się do domu.
Polski przemysł praktycznie nie istnieje, więc co ma pan na myśli mówiąc o inwestycjach w technologie?
Kto to ma robić i skąd wziąć pieniądze na polskie firmy?