Jak stara ekonomia niszczy wynagrodzenia?

old700

W Polsce bardzo duża grupa ludzi zarabia za małe pieniądze, aby godnie, spokojnie przeżyć miesiąc. W wielu krajach Europy i świata rządy tak samo, jak w Polsce stosują starą ekonomię, a zarobki społeczeństwa są dużo większe, niż w naszym kraju.

Dlaczego tak jest?  

Skąd te niskie zarobki?

Płaca minimalna

Rząd niemiecki podniósł płace minimalną do 8.5 euro za godzinę. W USA stan CT, płaca minimalna to 9,15 dolarów za godzinę. W przyszłym roku wynosić ma 10 dolarów.

Podsumujmy:

  • Niemcy 8,5 euro – 36 złotych x 160 godzin = 5760,00 zł.
  • USA 9,15 dolarów – 34,11 złotych x 160 godzin = 5457,60 zł.
  • Polska – 10,5 złotych x 160 godzin = 1680,00 zł.

Z tych wyliczeń wynika ciekawy wniosek. Obecnie cały świat używa jednego systemu finansowo-kredytowego, który zbudowała międzynarodowa finansjera. Po drugiej wojnie światowej, USA jako najpotężniejsze państwo świata, narzuciło innym krajom swoją ekonomię i dolara jako walutę transakcyjną.

Dzisiaj okazuje się, że amerykański pracownik zarabia mniej, niż niemiecki pracownik. Niemcy pomimo zniszczonej wojną gospodarki wyprzedziły mocarstwo, stosując podobną ekonomię, jak Stany Zjednoczone. Stosowanie starej ekonomii, a raczej bankierskiej ekonomii, niszczy finanse mocarstwa. Dzieje się coś o co finansjera nie zabiegała, czyli podcinanie własnej gałęzi. Mimo wszystko, że system bankierski jest zamkniętą strukturą, którą można stosować w każdym kraju, to nie ma nigdzie tak zindoktrynowanego – demokratycznego społeczeństwa jak w USA. Oni nie buntują się bo wierzą w potęgę swojego kraju.

Dlaczego w Polsce tak mało zarabiamy?

Polak dostaje ponad trzy razy mniejsze wynagrodzenie niż w USA i w Niemczech. Wiele produktów cenowo jest na porównywalnym poziomie we wszystkich trzech krajach, z tym że usługi są zdecydowanie droższe w bogatszych krajach. W USA jest to około trzykrotnie, a w wielu branżach, jak medycyna istnieje jeszcze większa różnica. 

Przyczynę tak niskich zarobków znamy. Opisałem powody w raporcie „W jaki sposób skolonizowali Polskę?„.

Przypomnę tylko, że główne decyzje zapadły przed 1990 rokiem i na początku lat 90-tych. Im więcej czasu upływa, im szybciej idziemy w przyszłość, tym coraz trudniej będzie wyjść z uścisku międzynarodowej finansjery. Tylko jedna instytucja jaką jest Unia Europejska sukcesywnie nakazuje wdrażanie przepisów blokujących rozwój poszczególnych działów gospodarki. Do tego dochodzi Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank światowy, bank w Bazylei, któremu podlega NBP i wiele innych organizacji zbudowanych do kontroli systemu.

W jaki sposób wyjść z uścisku bankowców?

Aby podnieść płace do poziomu niemieckiego i nie wywrócić gospodarki potrzeba realnego planu. W tej chwili nie ma możliwości budowania Polskiego Systemu Bankowego, Polskiego Systemu Monetarnego czy NIDPI, ponieważ międzynarodowi bankowcy są za mocni.

Bardzo szybko zniszczą gospodarkę używając armie finansową czyli kapitał spekulacyjny =>”Wszystko może paść na kolana?„.

W tej chwili jest czas na szerzenie prawdy, a dla opozycyjnych polityków na kreślenie, analizowanie i omawianie strategii budowy wymienionych instytucji w zacisznych gabinetach.

Żyjemy w czasach, w których finansjera słabnie na naszych oczach, ale na jej upadek musimy poczekać.

Historia sprawiła nam niesamowity żart. Rosja, która przez dekady była naszym tyranem, nagle, przypadkowo stoi na pierwszej linii frontu przeciwko międzynarodowym bankowcom. To Rosja i Chiny są głównymi krajami, które zniszczą ten system.

Dlaczego one?

Ponieważ zbudowały i budują niezależne systemy, które funkcjonują obok struktury międzynarodowych bankowców. Nie wystarczy posłużyć się kapitałem spekulacyjnym, aby je pokonać. Finansjera ma tylko jedną możliwość – wymazać je z powierzchni ziemi. Na to jest już za późno. Przespali ostatnie 30 lat, w których oba kraje urosły w potęgę. Dlatego możesz przeczytać histeryczne wypowiedzi Zbigniewa Brzezińskiego na temat siły Rosji. On wie, że szansa jej pokonania minęła.

I tu jest szansa dla opozycyjnych polityków. Kiedy w wyniku wojny wpływy bankierów będą słabnąć, wtedy należy wdrażać przygotowane strategie budowy własnych systemów finansowych.

Będzie to o tyle trudne, że trzeba wykiwać USA, Rosję, Chiny, a przede wszystkim Izrael.

Należy rozumieć, że nikt z wielkich mocarstw nam nie pomoże. Dla Izraela czy Rosji, Polska ma być poddanym, niewolniczym krajem.

Wszystko musimy sami wywalczyć i sami zmienić.

Tak samo jest w inwestycjach. Często czeka się pół życia na ten jeden biznes, który ustawi inwestora na całe życie.

Taki okres dla Polski zbliża się. Kiedy mocarstwa będą zajęte walką, Polska może mieć swoje 5 minut.

.
. . ekonomia Robert Brzoza

P.S. Nie chcesz stracić na inwestycjach? Chcesz dowiedzieć się co będzie z rublem, frankiem, dolarem? Nie wiesz jak zarabiać w e-biznesie? => MonitorowanieRynku.pl

Photo credit: paul bica / Foter / CC BY

 

 Darmowe Info na Twojego Maila !

  Wpisz w poniższy formularz swoje imię, e-mail i kliknij przycisk „Uzyskaj Dostęp”, a ja będę wysyłał Ci najświeższe info o kłamstwach historycznych, sprzedawczykach polskich, zakłamanej ekonomii i wiele więcej…

Twoje dane są bezpieczne

5 Responses to “Jak stara ekonomia niszczy wynagrodzenia?”

  • Andrzej on 29 stycznia 2015

    Witam Panie Robercie,

    taki mały offtop od tematu. Zauważyłem, że CHF mocno spada. Pamiętam, że w jednym z Pana artykułów czytałem o tym, że CHF może polecieć do 5-6zł.

    Aktualnie relacja CHF>PLN 4.01 zł, czyżby bank szwajcarski nakupował się EUR. :)

    Pozdrawiam,
    Andrzej

  • Robert on 29 stycznia 2015

    Dokładny cytat:
    „Szwajcaria zmieniła pułap franka do euro, ponieważ chroni swoją walutę i gospodarkę. Gdyby nie umocniła franka, to kapitał spekulacyjny wywindowałby kurs szwajcarskiej waluty do 6-7 złotych”.

    Wyższe wartości: 5,6,7 to cały czas wisi w powietrzu.
    Ale chyba rozumiesz, że nie piszę o dzisiaj, ani o jutro.

    Kursu żadnej waluty nie wyczujesz bo to spekulacja.
    Możesz zrozumieć strukturę franka, a jest ona taka, że silna gospodarka ma tendencje do silnej waluty. Każda inna cena to gra na osłabianie, która może zawsze się skończyć.

    To należy brać przy inwestycjach.

    A to czy frank teraz będzie przy 4 czy niżej, to sprawa polityczna, a nie ekonomiczna.

    Sugerowałbym raczej patrzeć na stronę ekonomiczną, bo jej nie da się oszukać w dłuższej perspektywie.

  • Apocalypto on 29 stycznia 2015

    Nie możemy się sprzeciwiać rządzącym, którzy ustalają zasady gry
    Tak państwo staje się właścicielem nieświadomego społecznie niewolnika.
    https://www.proxya.ru/browse.php?u=%3A%2F%2Fwojciechdydymski.hvs.pl%2Fniszczenie-logiki-programowanie-edukacyjne%2F&b=28

  • marcjan on 29 stycznia 2015

    Miejmy nadzieję, że kiedy psy będą się żarły między sobą, Polska wykorzysta to i zrobi wszystko co tylko będzie mogła zrobić dla zbudowania własnego systemu finansowego i przeciwstawienia się banksterom. Cały szkopuł w tym, że na obecny rząd nie ma co liczyć. Te marionetki nie przeciwstawią się swojemu władcy. Musimy mocno wierzyć i robić wszystko, aby jesienne wybory parlamentarne odsunęły od władzy PO-PSL i dały zwycięstwo siłom patriotycznym. Musimy czekać na swojego Orbana i takich ludzi, którzy będą walczyć o wyzwolenie Polski z niewoli finansowej.

  • smieszek on 31 stycznia 2015

    Jeżeli to je plemię wybrane przez Boga, to ja jestem prezydentem świata, hahahaha.
    https://www.sadistic.pl/mlode-zydki-na-lonie-natury-vt307590.htm

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *