USA nie zatopi Rosji
Plan międzynarodowych bankowców zatopienia Rosji poległ. Nie udało się powtórzyć scenariusza z 1985 roku. Wtedy doprowadzili do upadku gospodarkę ZSRR, dzisiaj tylko mocno podrażnili wielkiego niedźwiedzia. Poza tym USA kpi z kolejnych sojuszników.
Szejki tracą cierpliwość
Do narzekających szejków Wenezueli, Iranu i innych krajów, którym grozi bankructwo z powodu taniej ropy dochodzi Arabia Saudyjska.
Deficyt budżetowy największego producenta czarnego surowca sięga 40 mld dolarów. Jest to totalny absurd ekonomiczny. Taki kraj powinien mieć nadwyżki budżetowe i odłożone pieniądze na wiele pokoleń do przodu. Najgorsze jest to, że Arabia Saudyjska nie rozumie, że jeszcze rok, dwa, a sama będzie musiała prosić banki o kredyty. Ich skrojony budżet na poczet wydatków tego nie wytrzyma. Nie tak dawno niezależni ekonomiści pisali, że Arabia Saudyjska zbliża się do Rosji. Być może gra na ropę ma na celu upodlenia Arabii, aby nigdy więcej nie zdradzała mocodawców. W tym przypadku międzynarodową finansjerę.
Kiedy tylko nadarzy się okazja, bardzo szybko wyrwą się spod kieratu finansjery. Moim zdaniem kwestią czasu jest przejście Arabii Saudyjskiej, Wenezueli i innych roponośnych krajów pod parasol ochronny Chin i Rosji. Dla konsumenta będzie to zła informacja, ponieważ ceny benzyny pójdą w górę.
Kolejnym medialnie powtarzanym powodem niskiej ceny ropy jest chęć pozbycia się przez szejków konkurencji łupków z USA. Jest to totalna bzdura. Arabia pomaga kolejny razy pozbyć się konkurencji… finansjerze. Bankowcy prawdopodobnie pozostawili niezależnym od nich firmom wolną rękę w celu rozwinięcia rynku łupków. Teraz niska cena ropy wykończy ich. Całkowitą władzę nad łupkami przejmą koncerny finansjery, po cenie kilku dolarów. Dlatego Arabia Saudyjska nie pozbędzie się konkurencji, tylko mniejsze firmy niezależne bezpośrednio od koncernów finansjery upadną lub zostaną przez nie wchłonięte.
Niezatapialna Rosja
Wszelkie kłamliwe media i przekupni politycy (w tym z PiS) krzyczeli i krzyczą o Rosji jako kraju idącym na dno. Niestety, ale kolejny raz wystąpili w roli pożytecznych idiotów. Rezerwy walutowe Rosji wynoszą dalej olbrzymią kwotę – 400 mld dolarów, ale to nie jest najważniejsze.
Nastąpiło to, na co oczekiwałem od dłuższego czasu: do gry przystąpiły Chiny.
Co zrobiły?
Zagwarantowały niezatapialność Rosji. Uruchomiły otwartą linię kredytową w celu stabilizacji rubla i gospodarki rosyjskiej. Jeżeli dodamy do tego fakt posiadania przez Chiny największych na świecie rezerw dolarowych, to mamy całkowity obraz polityczno-ekonomiczny świata.
Jaki z tego wniosek?
Rezerwy Chin sięgające biliony dolarów są w stanie obronić każdy atak finansjery na gospodarkę rosyjską. To są tak olbrzymie kwoty rezerw dolara, że Rosja może być nimi karmiona przez lata. Wcześniej niskie ceny ropy wykończą resztę krajów roponośnych w tym Arabie Saudyjską. Jeżeli ropa przez jakiś czas utrzyma się poziomie 30-45 dolarów za baryłkę, a takie są prognozy, to Arabia będzie zmuszona prosić o kredyty rodziny bankowe. Oby to nie był gwóźdź do trumny arabskich szejków.
Jakie korzyści osiągną Chiny z pomocy Rosjanom?
Rosja za udzielone kredyty będzie sprzedawać Chinom surowce i sprzęt wojskowy po określonych cenach – tak działają swapy walutowe. Dzięki temu Chiny zdobyły niezależność surowcową.
Co będzie dalej?
Od momentu przystąpienia Chin do III wojny światowej, wszystko zostało poukładane. Finansjera przegrała wszystko, nie ma żadnych atutów w rękach. Ostatni, jakim były Chiny stracili. Gdyby Chiny tak jak Arabia Saudyjska stanęły po stronie bankowców, to zmietliby Rosję z map świata. Finansjera przejęłaby władzę nad całym światem. Tak było w 1944 roku i w 1971-72 roku, czyli w okresach, w których na kolejne lata ustalono światową władzę dolara => opisałem to w „Petrodolar, czyli jak Ameryka zbudowała swoją potęgę?„.
Teraz żyjemy w okresie trzeciego kierunku dolara, który zmierza do upadku.
Tak jak z Ukrainą na kilka miesięcy przed końcem walk pisałem o stabilizacji i uzgodnieniu podziałów, tak samo stanie się w tym przypadku.
Jeszcze jakiś skorumpowany idiota wystąpi nie raz w mediach i powie o upadku Rosji. Jeszcze powstanie wiele artykułów prognozujących upadek rubla (nie wykluczam wymianę rubla na nową walutę). To bez znaczenia. Odkąd Chiny otwarcie walczą u boku Rosji, etap walki został poukładany.
Oczywiście to nie koniec walk. Upadająca finansjera będzie zatapiać każdego, dzięki któremu choć przez chwilę utrzyma się na powierzchni.
Ciekawostką jest tylko to, co stanie się z Putinem. Rosja jest niezagrożona bankructwem, ale Putin musi podporządkować się Izraelowi.
Jeżeli tego nie zrobi, to jeszcze może być gorąco.
. . Robert Brzoza
P.S. 11 raportów/ebooków do pobrania. Teraz 1 Poziom za 25 zł => za darmo SzokWiedzy.pl.
Photo credit: AZRainman / IWoman / CC BY
18 Responses to “USA nie zatopi Rosji”
Łukasz on 5 stycznia 2015
Może Pan rozwinąć temat podporządkowania się Izraelowi? (przedostatnie zdanie). Dziękuję i pozdrawiam.
Robert on 5 stycznia 2015
Ten artykuł jest kontynuacją innych analiz i prognoz, które już opisałem.
Nie jestem w stanie w każdym artykule wszystko wyjaśniać, ponieważ byłby za długi i nudny. Dlatego w formie skondensowanej odpowiem na Twoje pytanie.
Izrael ma swoich ludzi w rządach wielu krajów świata. Od dawna zarządza USA. Do tej pory byli młodszym bratem żydowskich rodzin bankowych.
Teraz chcą samodzielnie rządzić.
To Izrael rozgrywa karty. Jeszcze nie pokonał rodziny bankowych, ale wygrał kolejną potyczkę.
Skąd o tym wiadomo?
Widać to wyraźnie na poziomie ekonomii. Finansjera rękami i wojskiem USA walczy o utrzymanie dolara i wymianę go na elektroniczny pieniądz.
Rosja, Chiny, kraje BRICS, Węgry, coraz śmielej Słowacja walczą o niezależność własnych gospodarek. Stoją chwilowo po jasnej stronie. Za Rosją i Chinami wyraźnie widać kierownictwo Izraela.
Izrael w tej chwili działa na dwa fronty. Dziwnym i niewytłumaczalnym zjawiskiem jest wysyłanie ton złota do Chin.
Jak Izrael to robi nie mam pojęcia?
Dlaczego rodziny bankowe pozbywają się złota na rzecz przeciwników?
Gra toczy się o nowy system monetarny. Na podstawie złota Chiny i Rosja wdrożą nową walutę. Przez to pokonają rodziny bankowe.
Innymi słowy Izrael rozgrywa pokera. Już teraz jest potężny. Przez lata Rothschild budował wpływy na całym świecie.
Nie jestem w stanie tutaj tego wyjaśnić. W tym celu napisałem kilka raportów. Należy je przeczytać, ponieważ tam jest cała wiedza i argumentacja => https://SzokWiedzy.pl
DAWIDEK on 5 stycznia 2015
Wydaję mi się, że Chiny w pomocy Rosji nie mają na celu pozyskania surowców, ale jeszcze bardziej przycisnąć Rosję.Chiny-Rosja to nie związek partnerski, Chiny od lat prowadzą wojnę gospodarczą i wychodzi im to świetnie dzięki temu że mają najbardziej(CHYBA) wykształconą elitę państwowa.
Robert on 5 stycznia 2015
Mam inne zdanie.
Chiny i Rosja współpracują na arenie ekonomicznej. Mają utworzonych kilka organizacji finansowo-handlowych w ramach BRICS.
Nie twierdzę, że kochają się, ale twierdzę, że są skazane na siebie.
Chiny jak i Rosja są do zniszczenia przez finansjerę.
Osobno stanowią łatwy cel, razem są niepokonane.
Arni on 5 stycznia 2015
Putin ograł już zachód, lecz ten nie piśnie o tym ani słowa: https://marucha.wordpress.com/2015/01/05/putin-ogral-zachodnich-inwestorow-jak-male-dzieci/
Co dalej? Ciekawe spostrzeżenia ma autor m.in. Pola Laska: https://pressmix.eu/index.php/2014/03/03/to-bedzie-ostatni-wywiad-tak-jak-ostatni-byl-lot-ostatni-lot-operacja-k-to-powiesc-alefa-sterna-przyp-red/
Michał on 6 stycznia 2015
Ale przeciez Chiny gleboko wspolpracuja z USA no i same stany tez maja w Chinach mnostwo zainstalowanych agentur, poza tym stratedzy amerykanscy graja podobnie jak ruscy na kilka ruchow do przodu…
Maciej on 6 stycznia 2015
Wszystko ładnie, pięknie, ale…
Spadek wartości dolara oznacza topnienie rzeczywistej wartości rezerw każdego kraju. Chiny systematycznie zmniejszają swoje rezerwy dolarowe, a puszczając je w ruch zwiększą podaż tej waluty, zatem będą przyczyniały się do dewaluacji dolara. Chiny mają dolary wyłącznie w celu zakupu ropy oraz w wyniku handlu ze Stanami. Rosji nie da się obronić, jej gospodarka wymaga poważnej restrukturyzacji. Kraj, którego obrót oparty jest w połowie na jednym surowcu jest krajem bardzo niestablinym. Jeśli do tego doliczymy, że państwowość rosyjska jest oparta w 70% na paliwach, to mamy doskonały przykład niezbalansowanej i niedorozwiniętej gospodarki. O powodach można by dużo mówić, ale jedna sprawa jest oczywista – w ciągu kilknastu najbliższych lat alternatywne, w tym odnawialne, źródła energii sprawią, że kraje oparte wyłącznie na wydobyciu paliw kopalnych będą miały nie lada kłopoty.
Nie jest winą, ani planem Stanów, że Rosja w ciągu ostatnich 24 lat nie potrafiła rozwinąć innych gałęzi gospodarki. Podobnie, Wenezueli bardzo dobrze się żyło po nacjonalizacji złóż, ale to państwo niestety niewiele inwestowało, ale pchnęło wszystko w socjal.
Jako przedsiębiorca wiem, że im większa dywersyfikacja w biznesie, to tym większa stabilność. A im dalej od siebie są gałęzie gospodarki, to tym wygodniej i bezpieczniej. Każdy inwestor wie, że nie buduje się portfela w 50-70% w oparciu o nie tylko o jedną firmę, ale także o jeden sektor, czy jedną gospodarkę. To po prostu głupie i krótkowzroczne, bo korekta ZAWSZE przyjdzie. A z nią spadki, straty i utrata majątku. To jest główna przyczyna problemów rosyjskiej gospodarki, nie spisek, czy działanie na złość ze strony Stanów. Putin zdaje sobie z tego sprawę, dlatego gra twardziela, udaje, że Rosja jest silniejsza niż kiedykolwiek i liczy, że wina za kryzys jego kraju spadnie na zachód, a nie na niego samego.
Wracając jednak do przyczyn rozwoju wydobycia z łupków, powód jest prozaiczny – Bliski Wschód jest zdestabilizowany, ropa była droga, a amerykańska gospodarka jest oparta właśnie na niej, przy czym nie ma tam takiej woli systemowej pracy nad alternatywnymi źródłami energii jak choćby w UE, Japonii czy właśnie Chinach. Skutkiem tego po prostu zaczęto szukać tańszych źródeł energii.
To nie kwestia jakiegokolwiek spisku. To kwestia brzytwy Okhama i zwyczajnych praw ekonomii.
Robert on 6 stycznia 2015
Chiny współpracują z USA tam gdzie muszą lub mają biznes. Media potęgują ich kooperację. Gdyby były narzędziem USA, to Rosja zbankrutowałaby.
Gra toczy się serio.
Te 400 mld rezerw szybko by wyschły. Skoro stanęła po stronie Rosji, to znaczy, że nie jest tak jak Arabia sługusem bankowców.
Robert on 6 stycznia 2015
Jaki spadek wartości dolara Maciej?
Dolar się wzmacnia w stosunku do innych walut.
Stopniowe zwiększenie podaży jest nie groźne. Dolar jest deflacyjny. FED nie musi go drukować w tak dużej ilości, ponieważ nie kupuje ropy od szejków.
Tutaj mam inny pogląd. Chiny zagwarantowały niezatapialność Rosji.
Odnawialne źródła nigdy nie przebiją tradycyjnych, chyba że regionalnie. Nie pozwoli na to system i korporacje.
Tak, budżet oparty na surowcach jest błędem, ale to nie jest przyczyna dewaluacji rubla.
Polska nie opiera budżetu na surowcach, a można ją pokonać w kilka miesięcy. Użyją tę samą broń co w Rosji.
Różnimy się ponieważ kopiujesz poglądy mediów tradycyjnych. Tam jest duża propaganda. Nie wierz w to.
Tu nie ma praw ekonomii.
Powiem więcej, od co najmniej 1913 roku ekonomia jest sterowana. To szkoły ekonomiczne wymyślają teorie dostosowane do ruchów finansjery.
Brak znajomość tych zasad powoduje tak łatwe ogrywanie Polski i innych krajów.
Arturo on 6 stycznia 2015
Ten art to taka analiza tego jaką politykę prowadzą pchły…które jadą na psie.
Arabia nie jest od myślenia- rządzona przez żydowską rodzinę ma w d dolary z ropy, których to dolarów może w razie potrzeby dostać sto ton w samolotach transportowych z USA na telefon jeśliby tego wymagała sytuacja np stabilizacja ceny ropy.
To samo tyczy reszty.
Ja rozumiem, że trzeba coś analizować żeby było o czym pisać ale wejdźcie wreszcie na wyższy poziom postrzegania.
Robert on 7 stycznia 2015
Daj człowieku spokój.
Nie przyjemny jesteś więc nie chcę z tobą dyskutować.
Pomyśl chwilę, w artykule jest napisane.
Jeszcze nie tak dawno Arabia spekulowała z Rosją. Wielu ekonomistów mówiło, że nie ma mowy zatopienia Rosji, bo Arabia nie pójdzie na układy z finansjerą. Ja twierdziłem całkiem odwrotnie.
Chyba proste jest, że chcą Arabie upodlić.
Więc nie jest tak różowo z dolarami w samolocie.
tomasz on 8 stycznia 2015
Nie jestem klakierem ale zgadzam się z Panem Robertem od wielu lat śledzę to co dzieje się w Polsce i z przykrością a zarazem ze smutkiem stwierdzam że Polska jest już krajem korporacji i aż dziw bierze że Polacy naród tak twardy i niezłomny dal się tak upodlić i zniewolić,że zgasł duch Solidarności lat 80-tych,nie ma najważniejszej, ludzkiej solidarności, nie spraw wspólnych,tylko partyjne/to dopiero korporacje/nie ma spraw ludzkich ale społeczne, lewactwo,lewactwo i jeszcze raz lewactwo. Rozumy zjedzone przez pogięte seriale, patriotyzm będący czymś wstydliwym lub na pokaz, a gdzie BÓG, HONOR i OJCZYZNA, w galeriach handlowych które stały się nowym kościołem . I strasznie i wcale nie śmiesznie. I na koniec Rosji nie zegnie nikt pomijam że Chiny będą jej pomagały/Unia Azjatycka/ Putin doprowadzony do ostateczności puści armie na tkz. bliską przy granicę. Czy o to chodzi ,dżentelmenom z NWO, wydaje sie to prawdopodobne. Obym się jednak mylił, oby Polacy przejrzeli na oczy , powstali z kolan a dobry BÓG ich oświecił
Robert on 8 stycznia 2015
Ciekawy i słuszny pogląd
buntownik on 24 stycznia 2015
„Przyjaźń” z Chinami jest dla Rosji groźniejsza, niż wrogość Zachodu. To Chiny najbardziej korzystają na sankcjach (to oczywiste) i wymuszają na FR kolejne koncesje. Putin, jak każdy Rosjanin doskonale pamięta, że Rosja ciężko, bo ciężko ale pokonywała agresorów z Zachodu a Złota Orda rządziła nimi długo i okrutnie.
Jeśli dziś w USA sprawa sankcji zyskuje przeciwników to właśnie z obawy, że bogactwa FR przejmie ich największy konkurent a potem przyjdzie kolej na podporządkowanie sobie UE.
Sądzę, że FR walczy obecnie na dwa fronty (USA i Chiny) ale bardziej jest skłonna współpracować z USA
Patton on 6 czerwca 2015
Demagogia, demagogia i jeszcze raz demagogia. Mozna pisac rozne rzeczy aby sprawiac wrazenie, ze rosja nie padnie, wiadomo tez jaki to wszystko ma cel. Jedno, co mnie tylko dziwi, to ze poslugujesz sie jezykiem polskim i alfabetem lacinskim. No coz, nie pierwszy i nie ostatni. Mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe, co sie robi z takimi, jak ty.
Robert on 7 czerwca 2015
Patton nie pisz mi tu błazeństw.
Jeżeli masz inny pogląd, to napisz merytorycznie, jaki jest błąd w moim rozumowaniu.
Natomiast, jeżeli nie masz nic mądrego do powiedzenie to nie zabieraj głosu.
Beti on 23 lipca 2015
Dlaczego wysyłają złoto przeciwnikom… Bo może to jest „koń trojański”, czyli, że tym złotem jest przerobiona rtęć. Może tak być?
APA on 27 lipca 2015
Wolniej ekonomiści ,nie podniecajcie się tym co wam inni sprytniejsi podsuwają !
W każdym swiatowym mocarstwie sa ulokowani ci co znaja plany możnych tego swiata do pewnego stopnia .
NWO to nie więcej jak TRZYSTA RODZIN ulokowanych w roznych miejscach swiata ,te wlasnie rodziny maja własnych „chlopcow na posylki” ,sługi i zarzadcow .
USA (krowa wydojona) ,Rosja po katach rozstawiona ,a Chiny daly się podpuscic przez sprytnych z rodow przebranych i panujacych – oooot i cale mocarstwa na dzień dzisiejszy .
ale
jest jeszcze „garbusek Izrael” (jak kto woli karzel) – ten to dopiero ma do powiedzenia jako „mocarz”,któremu w dzisiejszym swiecie wszystko wolno ,nawet dyktowac tym,ktorzy kiedyś uchodzili za mocarstwa lub takich jak Chiny ,których byle jaki towar Zyd sprzedawal w całym swiecie z największym zyskiem dla siebie ,obiecując zaplate wieksza Chinczykowi „później” i inne obiecanki.
Ktos zapewne zapyta – a taki kolos jaki powstal JEWROPA (UE) się nie liczy ?
A liczy,liczy i nie jeden w niej się przeliczyl !
W tej JEWROPIE wiele powierzono „niemiaszkom” i takim pomagierom jak chociażby francowata Francja i jej podobne ludy.
No i anioły/anielice uwierzyly w swoje moce.
Moce te jednak kruche ,co widać bez okularow .
Teraz kiedy dyskutujecie KTO KOGO ZATOPI nie dodawajac czym ,to nasza druzyna polska na emigracji wam to podpowie :
GLODEM !
Glodem można zmusic człowieka do wszystkiego nawet do tego by jeden drugiego zjadł !
Czy pieniadzem i zlotem najesz się człowieku ,obojętnie jakiej jesteś narodowości ???
NIE !
Do zycia potrzebny jest POKARM ,WODA i ZDROWE POWIETRZE i ……. BOSKI a nie przez ludzi sterowany KLIMAT !!!
A jak z tym dzisiaj jest ?
Czy nie zauważacie do której części planu podporzadkowania sobie swiata te 300 rodzin możnych tego swiata przystapilo ?
Rozwazcie sobie teraz, co będzie gdy NASTAPI WIDMO GLODU SWIATOWEGO !
Już jesteśmy w przededniu tego .
By to zauwazyc idzcie na pola,wstapcie do lasu ,dotknijcie gola stopa rozgrzanej ziemi i usychajacej roslinnosci (nie ,nie tej co macie w ogródku i ja codziennie podlewacie z kranu lub studni).
Ptaki i zwierzęta się ratuja,uciekaja tam gdzie chłodniej, a co czynia ludzie czy nie zauwazaja sterowanych anomalii pogodowych,nie zauważacie co naukowi PSYCHOPACI WYCZYNIAJA z ZYWYMI ORGANIZMAMI na ladzie i w morzu/oceanach ?
Dyskutujcie dalej nad ekonomia nie widzac obumierającego SWIATA !
Czy można zapobiec widmu głodu ?
Można i tu zapodajcie temat madre wszelkie glowy ,w tym ekonomistow .
To nasza prosba,prosba zwykłego ludu,ludu prostego,ktory dostrzega smierc wokół siebie wszystkiego co do tej pory zylo w porządku naturalnym i Bozym.
MLODZI RATUJCIE SWIAT i SIEBIE !!!