Żyjemy w czasach ostatecznych. To walka o nasze dusze
„- Zabili dziewczynkę bo jej rodzice robili złe rzeczy. Wszystko sfingowali wrabiając w morderstwo kogoś innego. Chcieli odsunąć go od władzy. Udało się. Cel był szczytny. Uratowali wiele osób.
Piąta władza. Ale zabili dziewczynkę. Zrobią wszystko! Cel uświęca środki. – Szeptałam na granicy szaleństwa. – Myślisz, że specjalnie nawaliłam i dałam się złapać żeby to zakończyć? – Spytałam sama nie wiedząc do końca, o czym mówię.”
„- Może, ale moim zdaniem tajne służby jednego państwa tworzą wirusy i doprowadzają do epidemii w konkurencyjnych państwach. Potem rozgłasza się takie przypadki medialnie i już można nałożyć embargo. Zika też uderzyło w ludzkość po ingerencji genetycznej w Komary Tygrysie, ale to już grubsza sprawa godząca nie tylko w jedno państwo, a w konkretną populację.
– Uważasz, że całe zło na świecie, terroryzm, a nawet choroby są tworzone przez masonerię i tajne służby jednych państw dla osłabienia przeciwnych? – Spytał celowo ogólnikując i próbując dać mi do zrozumienia, że bredzę”.
„- A czy multikulturowa polityka kanclerz Niemiec działa na korzyść Niemców? Doprowadziła do eskalacji konfliktu nie tylko na terytorium jej państwa, ale i całej Europy! A ja zastanawiam się komu to jest na rękę.
Takie działania godzą w całą ludzkość i nie są przypadkowe lub podejmowane z głupoty. Celowo wywołuje się chaos i konflikty”.
„-Przenoszenie konfliktu z Bliskiego Wschodu do Europy jest bardziej nielogiczne! Nie wiem czemu ma to służyć. Może chodzi o powrót do nazizmu i czystości rasy? Niemcy znów będą mogli zawrzeć sojusz z Rosją. […]
Najpierw najeźdźcy zawładną europejskimi społeczeństwami wprowadzając swoje prawa, a potem Niemcy się przebudzą i znów dojdzie do apartheidu. Ludzie będą się nawzajem wybijać i zmniejszy się liczba ludności na świecie, do czego przecież dążą niektóre grupy. […]
– Może ludzie nie są im już potrzebni?
Nie aż taka liczba niewolników, którzy mogliby się zbuntować i ciężko byłoby kontrolować przebudzoną masę! Słyszałeś, że w Belgii pierwszy robot uzyskał już prawa cywilne? […] – Gdy robotyzacja wyparła ludzi z fabryk zaczęły się zbiorowe strajki.
Ale sytuacja się powtarza! Sztuczna inteligencja jest już na takim poziomie, że może wykonywać niektóre zawody. Roboty zaczną pracować na recepcjach i jako radcy prawni więc jeśli ludzi będzie za dużo znów pojawią się strajki.
Może grupy rządzące światem celowo chcą zamienić organicznych niewolników na grzecznie zaprogramowaną sztuczną inteligencję?
Oczywiście nie od razu i nie wszystkich, ale zbyt duża liczba populacji nie jest im na rękę”.
„- To czas próby dla całej ludzkości. Walka światłości z ciemnością! – Spojrzałam na niego z przerażeniem w oczach i zamknęłam drzwiczki szafy żeby już na mnie nie patrzył.
Nadal jednak czułam jego obecność. Stał za drzwiami mojej twierdzy. Za cieniutką dyktą. Próbował podsłuchiwać myśli.
– Żyjemy w czasach ostatecznych.
– Powtarzałam półszeptem bujając się na boki niczym opętana.
– To walka o nasze dusze.
– Przemawiałam cicho sama do siebie.
– Duszy ukraść nie można”.
Paulina Matysiak
źródło: „Wyznania agentki”
Link: „War” (CC BY-SA 2.0) by Johnny Silvercloud
One Response to “Żyjemy w czasach ostatecznych. To walka o nasze dusze”
mloo on 22 lipca 2017
I bardzo dobrze
czas już najwyższy
Ile można tkwić w bagnie i udawać że jest cacy
Kto rozumny to wie co robić pozostali muszą szybko przejść drogę ku zrozumieniu. Nie ma się co nad światem rozczulać i go żałować. Jeno pomagać innym w otwarciu oczu a reszta to nieważne.