Rosyjska gorączka złota

„Rosyjska gorączka złota”, pod takim tytułem Interia umieściła ciekawy artykuł o zakupie złota przez Putina.

Piszę o tym od dawna, że ekonomia jest łatwą dziedziną, a wiele rzeczy można dużo wcześniej przewidzieć. Wystarczy dotrzeć do prawidłowych informacji i je odpowiednio analizować (Monitorowanie Rynków).

Rosja, Chiny i ich sojusznicy planują wdrożyć nową walutę. Dzięki temu, że Rosja jest największym eksporterem surowców, a Chiny największym eksporterem światowym, mają możliwości narzucić innym państwom akceptacje nowej waluty. Do tej pory walutą numer jeden na świecie jest dolar. Dzięki doprowadzeniu do dwóch wojen światowych, USA jako największe mocarstwo narzuciło (w 1944 roku) reszcie świata, swoją walutę. Bez względu na to kto z kim handluje, musi rozliczać się używając dolarów.

Innymi słowy Polska, aby mogła kupić ropę czy gaz, musi wcześniej zakupić dolary i tą walutą płacić za towary importowane. W taki sposób rozlicza się import-eksport w większości krajów świata. Wyjątkiem jest na przykład Iran, który dostał sankcje od USA. Nie może sprzedawać swoich produktów czy importować, ale pomogła Iranowi Rosja. Rozliczenia pomiędzy krajami odbywają się na podstawie barteru.

Co oznacza dla USA dolar jako waluta transakcyjna ?

Między innymi na tym mechanizmie zbudowano potęgą Stanów Zjednoczonych. Mogli drukować masę dolarów, które przeznaczali na wojsko, innowacyjność czy inne mądre i niemądre inwestycje. Nadmiar dolarów był skupywany przez państwa, ponieważ każde z nich musiało mieć rezerwy w tej walucie, aby rozliczać import-eksport. Należy sobie wyraźnie powiedzieć, Ameryka została zbudowana na druku pieniądza.

Czy to coś złego ?

Absolutnie nie. Mądry druk czyli emisja pieniądza jest wskazana dla każdej gospodarki. Wtedy nie potrzebne są kredyty, a państwa i społeczeństwo realnie się bogaci. Dlatego promuje powstanie  „Narodowej Instytucji Druku Pieniądza i Inwestycji”.

USA dzięki zyskom z dwóch wojen światowych i prymie dolara jest mocarstwem światowym, który realnie kieruje gospodarką światową. Oczywiście nie robią tego politycy typu Obama, a cały zespół bankowców, który ustanowił ten system. Politycy amerykańscy, to jeszcze gorsze klauny, niż polscy politycy, którzy mają przynajmniej realną władzę.

Teraz o atrybut mocarstwa numer jeden walczy Rosja. Do zbudowania nowego systemu monetarnego czyli światowej waluty transakcyjnej, potrzebuje złota. System monetarny można zbudować na zaufaniu do państwa. Wystarczy mądrze liczyć ilość pieniądza w gospodarce i nie przekraczać ustalonych wytycznych.

Tylko kto zaufa Rosji ?

Dlatego potrzebują duże ilości złota, aby inwestorzy/państwa zaufali nowej walucie i ją skupywali. Czyli tworzyli rezerwy walutowe.

Ale to nie wszystko.

Finansjera widzi tę grę i dokładnie orientują się ich stratedzy w całym mechanizmie. Aby Rosja mogła oprzeć nową walutę o złoto, potrzebuje albo bardzo dużo złota, albo bardzo wysokiej ceny złota.

Złoto zostało wybrane jako metal zaufany, ponieważ istnieje tylko określona ilość kruszcu w obiegu, jak i w ziemi. Nie da rady go skopiować, ani sztucznie/chemicznie utworzyć. Dlatego finansjera skupuje każdą ilość złota. Nie tylko skupuje ale kradnie rezerwy złota innych państw,  jak Polski, Niemiec i wielu innych krajów.

Zabawa polega na tym, że Chiny, Rosja i USA, skupują wszystko co się da.

Kolejna sprawa to cena złota. Złota na świecie jest około 175 tys ton. 35-40 tys ton znajduje się w rękach banków centralnych. Resztę kruszcu posiadają fundusze i osoby prywatne. Nie wiemy dokładnie jakie zasoby mają Chiny i Rosja. Gdyby posiadały taką ilość, jak mają banki, to cena złota musiałaby oscylować w granicach kilkunastu tysięcy dolarów za uncje. W tej chwili jest to kompletnie nie realne, ponieważ cena złota jest sztucznie zaniżana przez finansjerę.

Gra o prymat nad światem trwa. Rozgrywka jest bardzo interesująca, żadna ze stron nie ma decydującej przewagi. Teoretycznie silniejsze są Chiny i Rosja, ale nie zapominajmy o potędze militarnej USA. 

  Robert Brzoza
P.S. Chcesz otrzymywać aktualne informacje o systemie bankowym, polityce, gospodarce i finansach światowych ?

Zaglądnij tutaj: „Monitorowanie Rynków”.